Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ka 32/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Koninie z 2015-03-06

Sygn. akt II Ka 32/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2015r.

Sąd Okręgowy w Koninie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący : SSO Waldemar Cytrowski

Sędziowie : SSO Agata Wilczewska - spr.

SSR (del.) Anna Klimas

Protokolant : st. sekr. sąd. Irena Bąk

przy udziale Haliny Lewandowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2015r.

sprawy W. R.

oskarżonego z art.178a§1k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Kole

z dnia 25 listopada 2014r. sygn. akt II K 1550/13

I.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Anna Klimas Waldemar Cytrowski Agata Wilczewska

Sygn. akt: II Ka 32/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy w Kole, sygn. akt II K 1550/13, oskarżonego W. R. uznał za winnego tego, że w dniu 15 września 2013 r. w K. na ul. (...), w woj. (...), prowadził pojazd mechaniczny w ruchu lądowym – kierował samochodem marki V. (...) nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości – 1,90 promila alkoholu w wydychanym powietrzu tj. przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. i za to na podstawie art. 178a § 1 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych w wysokości po 15 zł każda z nich.

Nadto na podstawie art. 42 § 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych określonych w kat. B prawa jazdy na okres 2 lat, natomiast w oparciu o art. 63 § 2 k.k. zaliczył na poczet wyżej orzeczonego środka karnego okres zatrzymania prawa jazdy nr (...) wydanego przez Starostę K. – od dnia 23 września 2013 r.

Na podstawie art. 49 § 2 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego również świadczenie pieniężne w kwocie 200 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego W. R. zaskarżając go w całości. Orzeczeniu na podstawie art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 7 k.p.k. polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny materiału dowodowego, poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów przejawiającej się w przyjęciu, że oskarżony dokonał zarzucanego mu czynu, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości, iż dopuścił się tego czynu, a wręcz materiał dowodowy i liczne wątpliwości wskazują, że oskarżony nie dopuścił się zarzuconego mu czynu,
w szczególności zeznania Z. O., który w toku postępowania przyznał, że prowadził pojazd oskarżonego oraz że podczas powrotu ze swojego garażu w wyniku wymuszonego przez panującą na drodze sytuację musiał gwałtownie „odbić” pojazdem w prawą stronę, gdzie do sytuacji tej miało dojść na wysokości miejsca parkingowego K. T., a także zeznań D. Z. oraz H. Ś., które ocenione zostały jako wiarygodne tylko w takim zakresie, który potwierdzać ma wersję wydarzeń obraną przez Sąd I instancji,

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 4 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 k.p.k. wynikające z jednostronnej oceny materiału dowodowego oraz tłumaczenia istniejących wątpliwości na niekorzyść oskarżonego,
w szczególności brak odniesienia się Sądu i wytłumaczenia dlaczego przy rozbieżności zeznań świadków Sąd przyjął wersję najbardziej niekorzystną dla oskarżonego, gdyż niewystarczającym jest powoływanie się przez Sąd I instancji na okoliczność relacji wiążących oskarżonego ze świadkami zeznającymi na jego korzyść, ażeby uznać je za całkowicie niewiarygodne lub uznając ich wiarygodność tylko w zakresie popierającym wersję przedstawioną przez Sąd I instancji,

3.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 211 k.p.k. poprzez użycie w trakcie eksperymentu procesowego mającego na celu ustalić zakres widoczności, a także możliwość dostrzeżenia kierującego pojazdem
z okien mieszkania małżonków T., a także K. F., pojazdu marki, modelu, a także typu nadwozia różniącego się od pojazdu obwinionego co spowodowało, iż przebieg, a także możliwości dostrzeżenia kierowcy mogą nie odpowiadać rzeczywistemu przebiegowi zdarzenia, co zdaniem obrony powoduje, iż eksperyment ten nie odzwierciedlał rzeczywistego przebiegu zdarzenia objętego zarzutem, a tym samym nie powinien stanowić dowodu wskazującego na winę obwinionego W. R.,

4.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 316 § 2 k.p.k. poprzez niezawiadomienie obwinionego o terminie przeprowadzenia czynności postępowania przygotowawczego w postaci eksperymentu procesowego, co uniemożliwiło mu branie udziału w tej czynności oraz składanie zastrzeżeń czy oświadczeń, co doprowadziło w konsekwencji do naruszenia jego prawa do obrony,

5.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 170 k.p.k. w zw. z art. 211 k.p.k. polegające na oddaleniu wniosku dowodowego o przeprowadzenie w niniejszej sprawie ponownie eksperymentu procesowego z uwagi na dopuszczenie się przez organ postępowania przygotowawczego uchybień w postaci niezawiadomienia oskarżonego (wtedy podejrzanego) W. R.
o terminie przeprowadzenia tego eksperymentu czym naruszył jego prawo do obrony, a także poprzez użycie w toku tej czynności procesowej pojazdu
o specyfikacji innej niż pojazd oskarżonego, uznając ten wniosek za zmierzający do przedłużenia postępowania, gdzie wniosek ten został zgłoszony w toku rozprawy w dniu 19 września 2014 r., a Sąd I instancji pomimo tego dopuścił jeszcze w toku rozprawy w dniu 28 października 2014 r. inny wniosek dowodowy, a także w kontekście iż przewód sądowy w tej sprawie został zamknięty w dniu 25 listopada 2014 r., a także mając na uwadze, iż miało dojść do konwalidacji wskazanych wyżej uchybień poprzez odtworzenie wnioskowanych nagrań i przesłuchanie funkcjonariuszy Policji, gdzie Sąd I instancji w uzasadnieniu stwierdza, że w jego ocenie dowody te są bez znaczenia dla rozstrzygnięcia postępowania,

6.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydania zaskarżonego wyroku, mający istotny wpływ na jego treść polegający na bezzasadnym przyjęciu, iż zeznania świadków małżonków T. oraz K. F. cechuje prymat pełnej wiarygodności, pomimo istnienia podstaw do uznania ich za niewiarygodne zwłaszcza w kontekście porównania zeznań złożonych przez tych świadków zarówno w toku postępowania w sprawie wykroczeniowej II W 529/13, a także w sprawie niniejszej, polegających na dostosowywaniu przez tych świadków wersji wydarzeń do aktualnej wersji procesowej, a także
z uwagi na polegającego na odmowie uznania wiarygodności zeznań świadków obrony oraz świadka Z. O. co Sąd I instancji uzasadnia jedynie bliskimi relacjami wiążącymi tych świadków z oskarżonym czym Sąd I instancji doprowadził do ustalenia błędnego przebiegu zdarzeń z dnia 15 września 2013 r., a także błędne ustalenia co do zakresu czasowego zdarzenia poprzez przyjęcie, że oskarżony miał prowadzić pojazd między godz. 12.30
a 12.35, gdy wszyscy wiarygodni zdaniem Sądu I instancji świadkowie wskazywali zgodnie, iż do zdarzenia w postaci otarcia pojazdu K. T. miało dojść o godz. 12.20.

Stawiając te zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, gdyż materiał dowodowy na którym oparł się Sąd I instancji przy wydaniu wyroku nie wskazuje w sposób jednoznaczny na sprawstwo oskarżonego. Ewentualnie obrońca wniósł o przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania (w szczególności w kontekście zgłoszonego zarzutu naruszenia przepisów postępowania w zakresie przeprowadzenia eksperymentu procesowego). Wniósł także o zwolnienie oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych zarówno w I jak i w II instancji biorąc pod uwagę jego stan majątkowy oraz rodzinny.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy obwinionego okazała się bezzasadna i to w stopniu oczywistym.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o właściwie przeprowadzoną ocenę całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, a z poczynionych ustaleń wywiódł logiczne wnioski co do popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu oraz jego winy w tym zakresie. W przeprowadzonej analizie i ocenie dowodów Sąd Rejonowy z pewnością nie przekroczył zasad określonych art. 7 k.p.k.,
a w związku z tym zajęte stanowisko pozostaje pod ochroną ustawową. Nie ulega przy tym wątpliwości, że Sąd I instancji zapoznał się ze wszystkimi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Rozważył je w ich całokształcie i wzajemnym powiązaniu ze sobą oraz dokonał wyboru którym z nich daje wiarę, a którym tej wiary odmawia
i z jakich przyczyn. Sąd odwoławczy zbadał tę ocenę w oparciu o treść zarzutów
w skardze apelacyjnej obrońcy i nie znalazł podstaw do jej kwestionowania. Brak było zatem podstaw do zasadnego twierdzenia o obrazie przepisu art. 7 k.p.k. Jednocześnie poczynione przez Sąd ustalenia faktyczne były wynikiem dokonanej przez Sąd oceny dowodów i w toku kontroli instancyjnej Sąd odwoławczy nie dostrzegł błędów
i w tym zakresie.

Sąd odwoławczy zauważa przy tym, że obrońca we wniesionym środku odwoławczym ograniczył się w zasadzie do dokonania własnej oceny materiału dowodowego eksponując w nim jedynie te okoliczności, które w jego ocenie można zinterpretować na korzyść oskarżonego oraz te dowody, które potwierdzają ostatnią
z przedstawianych przez oskarżonego wersji. Pomija zaś wszystkie pozostałe okoliczności i dowody, trafnie wskazane przez Sąd I instancji. Skarżący nadto skupił całą swoją uwagę na wykazywaniu drobnych sprzeczności w zeznaniach K. T., nie zauważając z drugiej strony, iż niemalże każde z kolejnych wyjaśnień składanych przez oskarżonego tworzą istotnie odmienną wersję zdarzenia objętego przedmiotowym postępowaniem.

Niewątpliwie na wiarę zasługiwały zeznania świadka M. T., które w toku całego postępowania nie wykazują żadnych istotnych sprzeczności,
a przy tym są szczegółowe i logiczne. Nadto wbrew twierdzeniom skarżącego świadek już w pierwszych swoich zeznaniach z dnia 15 września 2013 r. wskazała, że samochód oskarżonego zauważyła i obserwowała od momentu jego wyjazdu z garaży na ulicy (...). W sposób stanowczy stwierdziła, iż rozpoznała osobę kierującą pojazdem wskazując na oskarżonego W. R.. Natomiast momentu otarcia się samochodów nie widziała, lecz usłyszała że doszło do kontaktu między pojazdami
o czym poinformowała męża (k. 9v). Tak opisane przez M. T. zdarzenie stanowiło niezmienną część każdych kolejnych jej zeznań, a podawane dodatkowo szczegóły zdarzenia dotyczyły okoliczności pobocznych, które stanowiły odpowiedź na zadawane przez organ przesłuchujący kolejnych szczegółowych pytań. Nie podważały one jednak wcześniej składanych przez nią zeznań, a pozostawały
z nimi w logicznym związku. Niewątpliwie rację ma obrońca oskarżonego, że M. T. obserwując samochód nie spodziewała się, że dojdzie do kontaktu pomiędzy samochodem prowadzonym przez W. R. oraz samochodem należącym do niej i jej męża. Nie wyklucza to jednak możliwości dostrzeżenia kierowcy samochodu V. o nr rej. (...), a przy tym fakt, że natychmiast po tym zdarzeniu K. T. udał się za pojazdem oskarżonego potwierdza, iż pokrzywdzona w rzeczywistości była świadkiem zdarzenia z 15 września 2013 r. Natomiast okoliczność, iż M. T. nie widziała jedynie momentu zetknięcia się pojazdów w żaden sposób nie podważa jej relacji. Skoro bowiem samochód marki V. bezpośrednio przed kolizją prowadził oskarżony, poruszał się nim sam, nie zatrzymywał się, następnie prowadzony przez niego pojazd otarł się o samochód pokrzywdzonych i odjechał w stronę ulicy (...), mając także na uwadze że za pojazdem natychmiast udał się K. T., który widział wysiadającego z pojazdu oskarżonego, to zasady prawidłowego rozumowania, wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego jednoznacznie wskazują, że to W. R. prowadził należący do niego pojazd poczynając od momentu dostrzeżenia go przez M. T..

W toku postępowania przygotowawczego przeprowadzono eksperyment procesowy w celu zweryfikowania zeznań M. T. (k. 51-53). Należy przy tym pamiętać, że eksperyment i jego wyniki mogą świadczyć tylko o teoretycznej możliwości, a nie o rzeczywistym fakcie. Eksperyment ma na celu sprawdzenie
w sposób doświadczalny czy badane zdarzenie lub podawany jego przebieg były
w ogóle możliwe. Dlatego eksperyment powinien być przeprowadzany w warunkach zbliżonych do tych, które istniały w czasie i miejscu badanego zdarzenia. Sąd odwoławczy zauważa przy tym, że wymóg dążenia do odtworzenia warunków jakie istniały w czasie zdarzenia nie może sprowadzać się do konieczności zapewnienia takich samych okoliczności, to bowiem zazwyczaj będzie niemożliwe
i w konsekwencji powodowałoby znaczne ograniczenie możliwości korzystania z tej czynności procesowej. Skoro zatem eksperyment procesowy został przeprowadzony
w mieszkaniu pokrzywdzonych, a nadto tej jego części w której przebywała M. T. w chwili gdy dostrzegła i obserwowała jazdę samochodu prowadzonego przez oskarżonego, a przy tym w podobnych warunkach widoczności
i przy użyciu samochodu osobowego, którego przednia części nie różniła się od budowy samochodu używanego przez oskarżonego, przyjąć należało iż może on stanowić podstawę weryfikowania zeznań pokrzywdzonej. W toku czynności stwierdzono, że przez okno przez które M. T. obserwowała jazdę oskarżonego widoczna jest ulica (...) oraz znajdujące się przy tej ulicy bloki o numerach 26 i 28. Następnie odbył się przejazd samochodu, który miał odtwarzać jazdę oskarżonego W. R.. Stwierdzono iż samochód i kierująca nim osoba są dobrze widoczni. Zachodziła przy tym możliwość podania cech rysopisowych tej osoby oraz jej rozpoznania. W tych okolicznościach zarzuty obrońcy, iż konstrukcja budynku oraz kąt widzenia z okien mieszkania M. i K. T. uniemożliwiał dostrzeżenie pojazdu oskarżonego okazał się całkowicie chybiony.

Zasadnie Sąd Rejonowy obdarzył wiarą również zeznania K. T.. Sąd odwoławczy zauważa przy tym, że świadek ten w toku postępowania odmiennie opisywał okoliczność czy widział moment, w którym oskarżony wjechał na ulicę (...) (k. 147), czy też przebywał wówczas
w innym pokoju mieszkania i o zdarzeniu dowiedział się od żony (k. 7v). Należy mieć jednak na uwadze okoliczność, że ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy poczynił o treść pierwszych złożonych przez niego zeznań, tj. złożonych bezpośrednio po zdarzeniu jeszcze w dniu 15 września 2013 r. (k. 7v). Wskazał wówczas, iż o fakcie otarcia samochodu prowadzonego przez W. R. dowiedział się od M. T.. Jest to jedyna niekonsekwencja w zeznaniach świadka, który w sposób spójny i szczegółowy opisał przebieg zdarzeń od mementu opuszczenia mieszkania
i udania się za samochodem oskarżonego. Przeprowadzona zaś przez obrońcę analiza czasowo-przestrzenna zdarzenia z dnia 15 września 2013 r. w żaden sposób nie podważyła twierdzeń w/w świadka. Brak było bowiem możliwości odtworzenia działań czy to samego oskarżonego czy M. i K. T. z tak dużą dokładnością z jaką analizę tą przeprowadza skarżący, który niemalże co do minuty określił podejmowane przez nich czynności. To właśnie z tego powodu Sąd Rejonowy dokonując ustaleń faktycznych określając godzinę poszczególnych zachowań osób biorących udział w zdarzeniu opisuje ją w sposób przybliżony. Pewnym jest jednak, że K. T. o godz. 12.37 powiadomił o zdarzeniu Komendę Powiatową Policji. W emocjonalnych i spontanicznych słowach wskazał wówczas, że pijana osoba otarła należący do niego samochód. Podał, że osoba ta znajduje się przy samochodzie
z którego przed chwilą wysiadła (k. 281). Wyżej opisane zachowanie pokrzywdzonego jest więc logicznym następstwem faktu, iż obserwowana osoba która wysiada
z samochodu, a wcześniej spowodowała kolizję, pozostaje pod wpływem alkoholu. Jednocześnie natychmiastowe działanie usuwa wątpliwości co do jakiegokolwiek intencjonalnego działania pokrzywdzonego, i możliwości przypisania mu zamiaru pomówienia oskarżonego. Jednocześnie wersję zdarzeń prezentowaną przez pokrzywdzonych potwierdzają pierwsze z zeznań złożonych przez G. K. (z dnia 2 listopada 2013 r., k. 101). Zeznał on, że w dniu zdarzenia mijał samochód V., który prowadził mężczyzna, wydawało mu się że był to (...). Opisał sylwetkę oskarżonego oraz określił w sposób przybliżony jego wiek. W toku postępowania Sąd ustalił, iż pseudonim ten używany był w stosunku do osoby oskarżonego i pochodził od jego imienia (...). Zeznania te zostały przy tym złożone na wczesnym etapie postępowania przygotowawczego, a więc nie sposób zarzucić, iż na ich treść miały wpływ stron postępowania. Protokół z czynności przesłuchania G. K. został podpisany przez świadka, a przy tym brak jest jakichkolwiek jego zastrzeżeń co do odczytanej treści protokołu czy też przebiegu czynności przesłuchania. Fakt prowadzenia przez oskarżonego samochodu potwierdził również K. F., który podczas pierwszego przesłuchania zeznał, iż to W. R. kierował pojazdem po ulicy (...) (k. 38v). W dniu zdarzenia, podczas interwencji funkcjonariuszy Policji, znajdował się na miejscu kolizji samochodów wskazując, że był jej świadkiem. W trakcie tej czynności dokonano jednak jedynie krótkiego rozpytania świadka, dopiero więc jego przesłuchanie w toku postępowania przygotowawczego mogło stanowić dowód jego faktycznej wiedzy na okoliczność zdarzenia z dnia 15 września 2013 r. W sposób stanowczy stwierdził świadek również, że w w/w dniu używał okularów, a rozwieszone w oknie firany przez które obserwował poruszający się pojazd oskarżonego, nie utrudniły mu rozpoznania osoby kierującej (k. 238v).

Sąd prawidłowo ocenił również dowody z zeznań G. K., D. Z. oraz J. R. w zakresie w jakim odmówił im wiary. Ta część ich relacji nakierowana była na uwiarygodnienie wciąż zmieniających się wyjaśnień oskarżonego W. R., a jednocześnie sprzeczna z dowodami, które Sąd obdarzył wiarą. Z tego powodu nie mogły w pełnym zakresie stanowić postawy czynionych ustaleń faktycznych.

W konsekwencji niezasadny okazał się zarzut obrazy art. 410 k.p.k. Przepis ten nakazuje bowiem uwzględnienie całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie. Nie może być jednak rozumiany w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń sądu. Byłoby to oczywiście niemożliwe, gdy z różnych dowodów wynikają wzajemnie sprzeczne okoliczności, co dotyczy również zmiennych wyjaśnień oskarżonych. Nie można więc zarzutu opierać na tym, iż pewne dowody nie stanowiły podstawy ustaleń, jeżeli sąd rozważył je i ocenił ich znaczenie w sposób określony w art. 7 k.p.k. Jednocześnie przeprowadzona przez Sąd Rejonowy ocena dowodów z przesłuchania w/w świadków oraz wyjaśnień oskarżonego okazała się wszechstronna oraz prawidłowa. Brak było zatem podstaw do zmieniania
jej w postępowaniu odwoławczym. W szczególności kontrola instancyjna nie ujawniła błędów natury faktycznej (niezgodności z treścią dowodu, pominięcia pewnych dowodów), natury logicznej (błędu rozumowania lub wnioskowania) jak również nie jest sprzeczna z doświadczeniem życiowym oraz wskazaniami wiedzy. Sąd odwoławczy podzielił przy tym argumenty przedstawione przez Sąd I instancji
w zakresie w jakim dotyczą oceny ich wiarygodności. Zbędne zatem było przywoływanie ich w niniejszym uzasadnieniu po raz wtóry. Dodać jedynie należy, że odwoływanie się przez Sąd Rejonowy do okoliczności pozostawania przez w/w świadków w określonych relacjach z oskarżonym jest jedynie jednym i to z ubocznych argumentów, które stanowiły o odmowie uznania ich za wiarygodne. Podstawowymi zaś powodami tak dokonanej oceny była ich sprzeczność z materiałem dowodowym obdarzonym przez Sąd wiarą oraz wewnętrzne niespójności.

Jako całkowicie chybiony należało uznać zarzut obrońcy wskazującego na naruszenie art. 7 k.p.k. w zw. z art. 211 k.p.k. z uwagi na użycie podczas eksperymentu procesowego z dnia 7 października 2013 r. (k. 51-53) samochodu marki, modelu, a także typu nadwozia odmiennych aniżeli samochód należący do oskarżonego. Sąd odwoławczy zauważa jednak, że przednia cześć samochodów osobowych w tym użytego w toku eksperymentu jak i należącego do oskarżonego jest bardzo zbliżona. Brak jest zatem podstaw do kwestionowania wyników przeprowadzonej czynności procesowej. Przypomnieć przy tym należy, że M. T. i K. F. dostrzegli oskarżonego jako kierującego pojazdem marki V. przez przednią jego część. Okoliczność więc czy samochód W. R. był tym samym typem nadwozia – pojazd typu kombi, co użyty w toku eksperymentu – pojazd typu hatchback – nie miała znaczenia dla wyników eksperymentu. Samochody te różnią się bowiem jedynie tylną swoją częścią.

Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia przepisu art. 170 k.p.k. w zw. z art. 211 k.p.k. z uwagi na oddalenie wniosku dowodowego obrońcy o ponowne przeprowadzenie eksperymentu procesowego. Bezspornym jest, że oskarżony nie został zawiadomiony o terminie i miejscu przeprowadzania tej czynności.
W orzecznictwie wskazuje się jednak, że wyrok opiera się nie na wynikach postępowania przygotowawczego, ale na dowodach ujawnionych w toku przewodu sądowego i okolicznościach z nich wynikających. Wady postępowania przygotowawczego są w zasadzie bez znaczenia, jeśli nie przeniknęły do przewodu sądowego. Uchybienia śledztwa – choćby nie dające się naprawić – są istotne tylko wtedy, gdy mogą mieć wpływ na treść wyroku (post. SA w K. z 30.06.2000 r., II AKz 121/00, LEX 41744). Zważyć przy tym należy, że w toku postępowania sądowego przesłuchane zostały osoby przeprowadzające kwestionowany przez skarżącego eksperyment procesowy, które potwierdziły rzetelność zapisów
i spostrzeżeń zawartych w protokole sporządzonym z tej czynności. Obrońca oskarżonego skorzystał z prawa do zadawania w/w osobom pytań, a jednocześnie nie ujawniły się żadne okoliczności osłabiające wiarygodność i dokładność zapisów protokołu. Z tego też powodu Sąd zasadnie uznał iż wniosek dowodowy w istocie zmierzał do przedłużenia prowadzonego postępowania.

Kierunek apelacji obrońcy oskarżonego – co do winy, obligował Sąd II instancji do kontroli zaskarżonego orzeczenia, także co do orzeczonej wobec W. R. kary i środków karnych(art. 447 § 1 k.p.k.).

W pierwszej kolejności podnieść należy, że zgodnie z treścią art. 53 § 1 i 2 k.k. Sąd wymierzając karę, czyni to według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę. Winien jednak brać pod uwagę szereg ogólnych oraz szczególnych dyrektyw, do których należą m.in. stopień winy, społecznej szkodliwości czynu, cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do sprawcy, potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Na wymiar kary winny mieć również wpływ motywacja i sposób zachowania się sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa oraz zachowanie się po jego popełnieniu.

Kontrola odwoławcza nie ujawniła konieczności ingerencji Sądu Okręgowego w rozstrzygnięcie co do wymierzonej oskarżonemu kary oraz środków karnych. Sąd I instancji właściwie ustalił zarówno aktualną sytuację życiową oskarżonego, jak
i najistotniejsze spośród podmiotowych i przedmiotowych okoliczności obciążających. Wymierzona zatem oskarżonemu kara i środki karne w żadnej mierze nie rażą surowością.

Mając na względzie wszystkie przedstawione powyżej okoliczności, Sąd odwoławczy – nie znajdując też uchybień określonych w art. 439 k.p.k. ani art. 440 k.p.k., podlegających uwzględnieniu z urzędu i powodujących konieczność zmiany bądź uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia – na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. orzekł jak w wyroku.

Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) zwolnił oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty za to postępowanie, albowiem ich uiszczenie z uwagi na jego aktualną sytuację materialną i rodzinną byłoby dla niego zbyt uciążliwe.

Anna Klima Waldemar Cytrowski Agata Wilczewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Szuster
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację:  Waldemar Cytrowski,  Anna Klimas
Data wytworzenia informacji: