II Ka 15/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Koninie z 2014-02-21
Sygn. akt II Ka 15/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 lutego 2014 r.
Sąd Okręgowy w Koninie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSO Robert Rafał Kwieciński – spr.
Sędziowie: SO Ewa Miastkowska
SO Agata Wilczewska
Protokolant: st. sekr. sąd. Arleta Wiśniewska
przy udziale H. L. Prokuratora Prokuratury Okręgowej
po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2014 roku
sprawy K. K.
oskarżonego z art. 160§3 k.k.
na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora, oskarżyciela posiłkowego S. S. (1) i jego pełnomocnika
od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie
z dnia 30 października 2013 roku sygn. akt II K 466/12
1. Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając wszystkie apelacje za oczywiście bezzasadne.
2. Zwalnia oskarżyciela posiłkowego od ponoszenie kosztów procesu za postępowanie odwoławcze w należnej od niego części, a w pozostałej części kosztami tymi obciąża Skarb Państwa.
3. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata S. L. kwotę 516,60 zł z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu S. S. (1) w postępowaniu odwoławczym.
A. W. R. R. K. E. M.
Sygn. akt: II Ka 15/14
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 30 października 2013 r. Sąd Rejonowy w Kole w sprawie o sygn. akt II K 466/12 uniewinnił oskarżonego K. K. od tego, że w dniu 19 grudnia 2005 r. w K. w czasie pełnienia dyżuru lekarskiego na Oddziale Wewnętrznym Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w K. jako lekarz dyżurny będąc wezwanym na Szpitalny Oddział Ratunkowy (...) w K. do przywiezionego przez karetkę pogotowia pacjenta S. S. (1) ze skierowaniem wystawionym przez lekarza rodzinnego na Oddział Wewnętrzny (...) w K. z rozpoznaniem przejściowego niedotlenienia mózgu podczas przeprowadzonych badań na (...)e odstąpił od konsultacji neurologicznej pacjenta i pomimo istniejących wskazań do przyjęcia chorego do szpitala celem wdrożenia dalszej diagnostyki i leczenia, zaniechał przyjęcia S. S. (1) na oddział szpitalny czym nieumyślnie naraził pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci udaru niedokrwiennego mózgu a nadto niebezpieczeństwo utraty życia, tj. od popełnienia przestępstwa z art. 160 § 3 k.k. Na podstawie art. 618 § 1 pkt. 11 k.p.k. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. S. L. kwotę 929,88 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu pokrzywdzonemu, a nadto orzekł, iż na podstawie art. 632 pkt. 2 k.p.k. koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.
Powyższy wyrok zaskarżyli oskarżyciel posiłkowy S. S. (1), jego pełnomocnik, a także prokurator.
Oskarżycie posiłkowy we wniesionym środku odwoławczym podniósł, że „nie zgadza się na uzasadnienie wyroku oraz na bardzo błędne zeznania”. Wskazał, że dokumenty wystawione przez I. P. otrzymał T. I.. Zarzucił w/w osobie ukrycie otrzymanych dokumentów, natomiast oskarżonemu „ukrywanie zeznań w Sądzie Rejonowym w Kole”. Podał, że przebywał wyłącznie na Izbie Przyjęć oraz że podczas badania stwierdzono u niego paraliż. W konkluzji wniósł o rozpoznanie sprawy po raz drugi.
Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył w całości, zarzucając mu – na zasadzie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt. 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mającą wpływ na jego treść przez ustalenie, iż oskarżony K. K. nie popełnił zarzuconego mu czynu z art. 160 § 3 k.k. W oparciu o ten zarzut, na podstawie art. 427 k.p.k. oraz 437 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i odmienne orzeczenie co do istoty, przez uznanie oskarżonego za winnego popełnienia wobec pokrzywdzonego S. S. (1) przestępstwa z art. 160 § 3 k.k. – co skutkowało ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu w postaci udaru niedokrwiennego mózgu, a nawet niebezpieczeństwa utraty życia i wymierzenia mu za ten czyn kary 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata okresem próby, 100 stawek po 10 zł tj. 1.000 zł grzywny oraz obciążenie kosztami procesu.
Apelację wniósł także prokurator, zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości, na niekorzyść oskarżonego. Powołując się na przepis art. 438 pkt. 3 k.p.k. wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść orzeczenia poprzez przyjęcie przez Sąd, że materiał dowodowy niepozwala na przypisanie oskarżonemu K. K. zarzuconego mu przestępstwa z art. 160 § 3 k.k. albowiem brak jest wiarygodnych dowodów świadczących o tym, iż oskarżony otrzymał skierowanie pokrzywdzonego do szpitala czy jakichkolwiek informacje odnośnie okoliczności jego przetransportowania do szpitala, podczas gdy wnikliwa analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi przeciwnego wniosku. Stawiając ten zarzut, na zasadzie art. 437 § 1 k.p.k. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył co następuje
Żadna z wniesionych w sprawie apelacji nie okazała zasadna.
Apelacje wniesione przez skarżących oparte są w zasadniczej mierze o ten sam zarzut – tj. błąd w ustaleniach faktycznych przejętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść (art. 438 pkt. 3 k.p.k.), polegający na przyjęciu przez Sąd I instancji, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przypisanie oskarżonemu zarzuconego mu czynu z art. 160 § 3 k.k. W pierwszej kolejności należy wskazać, że błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd braku), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (tzw. błąd dowolności). Żadnego z tych błędów nie dopuścił się jednak Sąd I instancji. W ocenie Sądu odwoławczego zostały przeprowadzone wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia dowody. Nadto, ocena dowodów pozostaje pod ochroną prawa procesowego (art. 7 k.p.k.) z uwagi, iż została poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczność sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.). Sąd rozważył wszystkie okoliczności sprawy przemawiające zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.) jak i wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentował swoje przekonanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k.). W ramach realizacji zasady zawartej w art. 7 k.p.k. sąd ma bowiem prawo uznać za wiarygodne zeznania świadka (lub wyjaśnienia oskarżonego), co do niektórych przedstawionych przez niego okoliczności, pod warunkiem jednak, że swoje stanowisko – jak w niniejszej sprawie – w tej kwestii w sposób przekonujący uzasadni. Jak wspomniano wcześniej, ocena poszczególnych dowodów dokonana przez Sąd I instancji nie budzi żadnych wątpliwości Sądu Okręgowego.
Sąd Rejonowy w sposób bardzo skrupulatny i wyczerpujący odniósł się do wszystkich przeprowadzonych dowodów, zarówno z wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków, opinii biegłych, a także dokumentów przy czym przekonująco uzasadnił w jakim zakresie oraz z jakich powodów obdarzył je wiarą bądź też dlaczego odmówił im waloru wiarygodności. Ustalenia faktyczne oparte w zasadniczej mierze o wyjaśnienia oskarżonego K. K. oraz świadków A. K., J. W. (1), J. S., J. K., M. W., T. I., częściowo S. S. (1), I. p.oraz opinię Katedry Medycyny Sądowej (...) J. w K. w sposób możliwie pełny, przedstawiają okoliczności zachowania oskarżonego objętego przedmiotowym postępowaniem.
Kluczową kwestią dla wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, a zarazem decydującą o możliwości przypisania oskarżonemu zarzuconego mu czynu było ustalenie faktu, czy K. K. dysponował lub też znał treść skierowania do szpitala wystawionego przez I. P., będącą lekarzem rodzinnym oskarżyciela posiłkowego. Umieszczona bowiem tam informacja, iż zachodzi podejrzenie udaru mózgu S. S. (1) winna skutkować skierowaniem pacjenta niezwłocznie do konsultacji neurologicznej. Skierowania tego nie udało się jednak odnaleźć w dokumentacji medycznej oskarżyciela posiłkowego. I. P. sporządziła także zlecenie na transport sanitarny karetką pogotowia w którym, w rubryce „rozpoznanie” zanotowała – przejściowe niedotlenienie mózgu (k. 71) i jednocześnie poprosiła o przewiezienie go do Oddziału Wewnętrznego (...) w K., a nie Oddziału Neurologicznego (...) W K. Dokumenty te, jak ustalił Sąd I instancji, zostały przekazane załodze karetki, a dalej przekazane personelowi (...)u (...) w K.. W oparciu o w/w dokumenty J. W. (2) wypisała kartę pobytu pacjenta, w której wpisała jego dane, nadała karcie numer, a w dalszej kolejności do zbadania przywiezionego S. S. (1) został wezwany oskarżony. Powyższe ustalenia Sąd poczynił na podstawie zeznań świadków I. P., załogi karetki pogotowia, jak i personelu medycznego. Przesłuchani w charakterze świadków pracownicy oddziału ratunkowego w (...) w K. nie pamiętali szczegółów dotyczących przywozu oskarżyciela posiłkowego, udzielenia mu pomocy, czy też przeprowadzonych badań, z uwagi zarówno na ilość codziennych przyjęć pacjentów na oddział, a także na znaczny upływ czasu od momentu zdarzenia będącego przedmiotem przedmiotowego postępowania. S. S. (1) poinformował bowiem Prokuraturę Rejonową w Kole o popełnieniu przestępstwa dopiero pismem z dnia 28 marca 2008 r., a więc ponad 2 lata od jego pobytu na oddziale ratunkowy (...)w K.. Świadkowie swoje relacje opierali w zasadniczej mierze na podstawie dokumentacji medycznej pacjenta oraz ówczesnych zasad funkcjonowania oddziału. W szczególności brak było więc możliwości ustalenia, czy oskarżonemu zostało przekazane skierowanie z rozpoznaniem udaru mózgu, czy znana była mu jego treść, a chociażby treść zlecenia transportu karetką pogotowia. Okoliczność ta nabiera tym większej wagi, iż w rubryce „rozpoznanie wstępne” karty pobytu pacjenta znajdującej się w części wypełnianej przez świadka J. W. (2), nie umieszczono żadnego zapisu. Z tym większą uwagą, ale i ostrożnością należało więc ocenić zeznania oskarżyciela posiłkowego w zakresie w jakim ten miał świadomość i wiedzę na temat podejrzenia występowania u niego udaru mózgu. W ocenie Sądu Odwoławczego, ocena w/w dowodu przeprowadzona przez Sąd Rejonowy pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 16 kwietnia 2008 r. zeznał, że po wykonaniu badania EKG lekarz I. P. „powiedziała, że do domu już nie pójdę i zadzwoniła po karetkę (…) nie rozmawiała ze mną co mi jest (…) Według mnie czułem się wtedy, gdy opuszczałem szpital dobrze, ale jak się później okazało tak nie było”. Wskazał również, iż zbadano mu ciśnienie oraz pobrano krew. (k. 16, 17). Na rozprawie w dniu 23 września 2010 r. podał natomiast, że „jak mnie p. doktór zobaczyła kazała zrobić pielęgniarce EKG. Z tym EKG poszedłem do pani doktór a p. doktór kazała mi iść na korytarz, usiąść na korytarzu i dzwoniła po karetkę (…) Gdy mnie zawieźli do szpitala żadnych badań takich jak twierdzi oskarżony mi w K. nie wykonywali, tylko siedziałem na krześle z taką panią (…) [oskarżony] badał mnie takim przedmiotem jak łyżka nie łyżka, badał mnie pod stopą. Ja nie pamiętam czy miałem czy miałem wówczas prowadzone inne badania, chyba nie (…) Jak można czuć się dobrze jeżeli jest się po udarze, po 2 udarach. Ja nie potrafię powiedzieć czy będąc na oddziale ratunkowym czułem się lepiej czy gorzej niż wcześniej u p. P., ale chyba jednakowo. Wychodząc ze szpitala chyba nadal miałem zawroty głowy i czułem się jak pijany” (k. 345-346). Na rozprawie w dniu 24 sierpnia 2011 r. dodatkowo podał, że podczas pobytu na oddziale ratunkowym nie widział u oskarżonego skierowania wystawionego przez lekarza I. P. (k. 481). Natomiast podczas rozprawy w dniu 12 września 2012 r. zeznał „P. powiedziała żebym nie wychodził na dwór, że pójdę do szpitala. Ona nie mówiła co mi jest. Powiedziała tylko, że pójdę do szpitala, widziałem jak pan I. niósł dokumenty. Jak mnie przywieźli do szpitala to ja już oskarżonemu nie mówiłem co mi jest, ale musiał podejrzewać paraliż bo taką jakąś łyżką drapał pod nogą. Oskarżony nie pytał co mi jest (…) Gdy czekałem na wypis czułem się tak średnio ” (k. 658, 658v). Przytoczone powyżej zeznania oskarżyciela posiłkowego wskazują, iż nie miał on wiedzy na temat zdiagnozowanego u niego udaru mózgu, powodu przewiezienia do szpitala, a także by podejrzewając swój rzeczywisty stan zdrowia poinformował o nim oskarżonego. Reasumując, brak jest jakiegokolwiek dowodu który wskazywałby na fakt, iż oskarżony przystępując do badania oskarżyciela posiłkowego miał wiedzę na temat diagnozy postawionej przez I. P., treści skierowania do szpitala oraz zlecenia na transport sanitarny, by ich zawartość była mu przekazana przez inne osoby, a nawet by S. S. (1) poinformował go o uprzedniej wizycie u lekarza rodzinnego i przewiezieniu do szpitala karetką pogotowia. Wcześniej wypełniona karta pobytu pacjenta uzupełniona jedynie w części dotyczącej podstawowych danych osobowych nie zawierała informacji nawet o wstępnym rozpoznaniu choroby. W tej sytuacji Sąd I instancji zasadnie uznał, iż brak jest podstaw do odmówienia wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego. Nie można bowiem odmówić rzetelności i logiczności w zakresie w jakim wskazuje on, że skoro nie dysponował wiedzą na temat stanu zdrowia pacjenta przeprowadził z nim wywiad, ale także wykonał ogólne badania lekarskie w kierunku stwierdzenia chorób kardiologicznych, pulmunologicznych, neurologicznych oraz podstawowych badań chirurgicznych. Niezasadny okazał się więc zarzut prokuratora polegający na wykazywaniu, że skoro oskarżony przeprowadził wstępne badanie neurologiczne i zalecił zgłoszenie się do poradni neurologicznej znał treść skierowania do szpitala oraz diagnozę lekarza rodzinnego. Równie prawdopodobna jest bowiem wersja zdarzeń przedstawiona przez oskarżonego, a sprowadzająca się do interdyscyplinarnego, a więc możliwie szerokiego zbadania oskarżyciela posiłkowego z uwagi na brak jakichkolwiek informacji na temat jego stanu zdrowia. W ocenie Sądu Okręgowego – dokonana przez Sąd I instancji ocena wyjaśnień oskarżonego nie może być uznana za dowolną.
Nie można także uznać za zasadny zarzutu prokuratora wskazującego, że wywiad przeprowadzony przez oskarżonego podczas badania oskarżyciela posiłkowego na szpitalnym oddziale ratunkowym, został wykonany niestarannie. Twierdzenie to oparte jest w zasadniczej mierze na zanotowaniu przez oskarżonego w rubryce „wywiad” karty pobytu pacjenta, jedynie informacji o mrowieniu dolnej lewej kończyny oskarżyciela posiłkowego. Wskazać jednak należy, że w rubryce tej należy wpisywać jedynie informacje istotne z punktu widzenia stanu zdrowia pacjenta. Skoro podczas wywiadu pacjent takich wiadomości nie podał lekarzowi, nie sposób robić temu zarzutu polegającego na niestarannym przeprowadzeniu wywiadu. Przypomnieć bowiem należy, że podczas pierwszego przesłuchania S. S. (1) w dniu 16 kwietnia 2008 r. podał, iż gdy przebywał w szpitalu czuł się dobrze. Przywołać także należy wypowiedź I. P. (k. 365) w zakresie w jakim zeznała, że po wystawieniu skierowania oraz wezwaniu karetki S. S. (1) „nie bardzo chciał jechać”. Koresponduje to bowiem z późniejszym zachowaniem oskarżyciela, który po otrzymaniu informacji iż nie będzie przyjęty do szpitala, samowolnie – z wenflonem w ręce – opuścił oddział ratunkowy. Z jednej strony wskazywać to może iż rzeczywiście oskarżyciel posiłkowy czuł się dobrze, skoro zdecydował się iść pieszo w stronę obwodnicy – zamiast przykładowo na przystanek autobusowy – ale także na niechęć do pozostania w szpitalu, co mogło także wpłynąć na treść udzielanych informacji podczas przeprowadzanego z nim badania. W celu uzupełnienia wywiadu oraz ustalenia stanu zdrowia pacjenta przeprowadzono szereg badań tj. zbadano oskarżycielowi posiłkowemu ciśnienie, tętno, temperaturę, osłuchano klatkę piersiową, zbadano brzuch, akcję serca, występowanie objawów B., sprawność kończyn oraz reakcją źrenic na światło. Wykonane zostało badanie EKG, krwi – morfologia, poziomu elektrolitów oraz cukru. W ocenie Sądu Okręgowego, nie sposób więc oskarżonemu zarzucić nierzetelność w podejmowanych czynnościach mających na celu ustalenie stanu zdrowia pacjenta oraz zdiagnozowania ewentualnej choroby w sytuacji, gdy wywiad oraz wyniki przeprowadzonych badań nie wskazywały na wystąpienie jakiejkolwiek choroby zagrażającej zdrowiu i życiu S. S. (1). Zgromadzony materiał dowodowy nie daje żadnych przesłanek do twierdzenia, że w trakcie badania oskarżyciel posiłkowy podał oskarżonemu objawy wskazujące na postępujący na u niego udar mózgu, a w dalszej kolejności by nie zostały one odnotowane w karcie pobytu pacjenta oraz by pomimo takiego ustalenia oskarżony zaniechał niezwłocznego skierowania pacjenta na konsultacje neurologiczną.
Prokurator (analogiczny zarzut sformułował także pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego) we wniesionej apelacji podnosi także, że zasady doświadczenia życiowego przemawiają za tym, iż skoro oskarżony został wezwany z oddziału wewnętrznego szpitala, jednocześnie musiał się zapoznać z treścią sporządzonego skierowania do szpitala, z uwagi iż taka była wówczas praktyka przeprowadzania badań na oddziale ratunkowym. Należy jednak jeszcze raz podnieść, że brak jest choćby jednego dowodu wskazującego, iż oskarżony rzeczywiście zapoznał się z treścią skierowania wystawionego przez lekarz rodzinnego. Natomiast brak zanotowania w karcie pobytu pacjenta w rubryce „rozpoznanie wstępne” diagnozy postawionej przez lekarza rodzinnego oraz przeprowadzanie badań interdyscyplinarnych przez oskarżonego wskazują pośrednio, iż oskarżony nie posiadał skierowania, a w dalszej konsekwencji uwiarygodniają treść złożonych przez niego wyjaśnień. Z uwagi na upływ czasu od momentu zdarzenia brak było także możliwości poczynienia ustaleń dotyczących powodów nieprzekazania lekarzowi przedmiotowego skierowania. W tej sytuacji, nie można zasadnie zarzucać oskarżonemu, iż brak zapoznania się z treścią skierowania było wynikiem jego zaniedbania, gdyż nie można wykluczyć także sytuacji, iż odpowiedzialność za to ponoszą inne osoby będące pracownikami oddziału ratunkowego czy nawet osoby trzecie.
Skarżący podnoszą wspólny zarzut, iż Sąd Rejonowy niezasadnie oparł poczynione ustalenia faktyczne na wnioskach opinii sporządzonej przez biegłych Katedry Medycyny Sądowej (...) J. w K.. Uzasadniając ten zarzut prokurator podnosi, iż opinia ta jest niepełna, nie wyjaśnia w sposób przejrzysty zawiłości związanych z przedmiotem postępowania, nie wskazuje które z działań oskarżonego względem pokrzywdzonego było prawidłowe oraz czy zaniechanie podjęcia konsultacji neurologicznej w stosunku do chorego było prawidłowe. Dodatkowo podniósł, że biegli nie udzielili odpowiedzi czy wywiad zebrany od pacjenta w dniu 19 grudnia 2005 r. był wystarczający. W pierwszej kolejności należy wskazać, że wnioski opinii biegłych sformułowane są w sposób alternatywny tj. w zależności od ustalenia czy oskarżony znał treść skierowania wypisanego przez I. P. z rozpoznaniem określonym jako „postępujący udar mózgu”, czy też jego treści nie znał. Skoro zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalał na ustalenie iż treść w/w skierowania znana była K. K. Sąd oceniał część i wnioski opinii w zakresie w jakim odnosiły się do poczynionych ustaleń. Aktualizował się więc wniosek z pkt. Ad.2. opinii w którym biegli jednoznacznie wskazali, iż badający lekarz nie dysponując skierowaniem zawierającym rozpoznanie udaru czy dokonującego się udaru, nie miał podstaw do rozpoznania u S. S. (1) udaru niedokrwiennego. Wniosku tego nie podważa zeznanie biegłej B. P. z rozprawy z dnia 14 października 2013 r., a uwypuklonej we wniesionej przez prokuratora apelacji, podającej że „przy takim wyniku badania jaki zanotowany w karcie pobytu w (...) lekarz który nie miał skierowania, nie dowiedział się niczego od pacjenta, nie miał podstaw do rozpoznania u tego pacjenta udaru niedokrwiennego. Powinien przy takiej informacji poprosić o konsultacje neurologa” (k. 785). Analiza tej wypowiedzi prowadzi do wniosku, iż stwierdzenie biegłej – w zakresie konieczności zasięgnięcia konsultacji neurologa – zostało nieprecyzyjnie zaprotokołowane lub też część jej wypowiedzi w ogóle nie znalazła odzwierciedlenia w jego treści. Z przywołanego i dosłownie rozumianego fragmentu zeznań płynie bowiem wniosek, że przy braku objawów chorobowych konieczna jest konsultacja ze specjalistą w danej dziedzinie medycyny. Powstaje więc pytanie, na jakiej podstawie – przy braku objawów chorobowych – oskarżony winien podjąć decyzję o skierowaniu pacjenta do neurologa, a nie przykładowo do kardiologa, pulmonologa itd. Zbyt daleko idącym wnioskiem jest więc twierdzenie prokuratora, iż brak wypowiedzenia się przez biegłych, czy brak konsultacji było prawidłowym czy też nieprawidłowym działaniem lekarza a dalej, czy narażało pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przesądza o nieprzydatności przedmiotowej opinii. Skarżący pomija bowiem pozostałe zeznania biegłych jaki i wnioski opinii pisemnej, opierając się właściwie na jednym zdaniu które pozostaje w sprzeczności nawet z kontekstem tej wypowiedzi. Prawdopodobna jest natomiast sytuacja, iż brak odpowiedzi na pytania stawiane przez prokuratora jest właśnie wynikiem wadliwością zaprotokołowania wypowiedzi biegłej. Skoro bowiem lekarz nie mógł stwierdzić u pacjenta udaru, nie można określać czy brak skierowania na natychmiastową konsultacje neurologiczną narażało w zawiniony przez oskarżonego sposób, zdrowie pacjenta na jakikolwiek uszczerbek. Na k. 785v-786 biegła zeznała: „jeżeli lekarz badający miałby wgląd w skierowanie, gdzie jest napisane, że jest podejrzenie udaru (…), że jest mrowienie obu kończyn, są zaburzenia mowy, są wygórowane odruchy ścięgniste (…) to taki wywiad i takie badanie wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że jest udar mózgu. Lekarz, gdy dysponował takimi danymi mimo, że w chwili jego badania pacjent nie skarżył się na nie, a jedynie na mrowienie dolnej kończyny, to mimo nie stwierdzenia tych objawów, poprzednie objawy wskazywały, że konieczna jest konsultacja neurologiczna”. Z tych zeznań wynika więc jednoznacznie, iż oskarżony powinien zasięgnąć konsultacji neurologicznej, gdyby posiadał skierowanie, w którym opisane byłyby te objawy i to rozpoznanie, taki wniosek zawarty jest też w punkcie 1 pisemnej opinii (k. 723v). W ocenie Sądu odwoławczego, nie można także mówić o niepełności opinii z uwagi, iż biegli nie udzielili odpowiedzi na pytanie dotyczące rzetelności przeprowadzonego wywiadu . Należy bowiem jeszcze raz podkreślić, iż brak jest dowodów pozwalających na przyjęcie, iż zapisy w karcie pobytu pacjenta nie odzwierciedlają treści udzielonych przez S. S. (1) informacji, a istotnych z punktu stanu jego zdrowia. Dodać także należy, że Sąd Okręgowy w pełni podziela ocenę dowodu z opinii Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w Ł., w szczególności w jakim wskazuje, iż opiera się ona na błędnych założeniach, pozostających w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym.
Wreszcie podkreślić trzeba, iż objawy jakie wystąpiły u S. S. w dniu 19 grudnia 2005 roku mogły być objawami przejściowego niedokrwienia mózgu (T.) – k. 724, co znajduje też potwierdzenie w treści zlecenia transportowego wystawionego przez świadka I. P.. Obecnie nie ma możliwości zweryfikowania co w istocie dolegało pokrzywdzonemu w dniu 19 grudnia 2005 roku i tym samym nie sposób też stwierdzić, czy w tym dniu, kiedy był on badany przez oskarżonego, występowało bezpośrednie niebezpieczeństwo dla jego życia i zdrowia.
Reasumując, Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, iż w sprawie nie zgromadzono dowodów, pomimo wyczerpania możliwości dowodowych, które pozwalałyby na przypisanie sprawstwa i winy oskarżonemu, a obowiązujące w procedurze karnej zasada domniemania niewinności oraz rozstrzygania niedających się wyjaśnić wątpliwości na korzyść oskarżonego (art. 5 § 2 k.p.k.) skutkować musiały uniewinnieniem od postawionego mu aktem oskarżenia czynu wypełniającego dyspozycję art. 160 § 3 k.k..
W tej sytuacji wniesione apelacje należało uznać za bezzasadne i zaskarżony wyrok utrzymać w mocy.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 633 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 i 2 k.p.k. i 624 § 1 k.p.k. Przywołane przepisy wskazują, iż koszty postępowania odwoławczego (w tym opłatę), winien ponieść także w odpowiedniej części oskarżyciel posiłkowy, jednakże względy słuszności, stan jego zdrowia oraz majątkowy przemawiają za zwolnieniem od ich poniesienia.
O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu na rozprawie apelacyjnej, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 618 § 1 pkt. 11 k.p.k., art. 29 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (t.j.: Dz. U. z 2002 roku, Nr 123, poz. 1058 ze zm.) w zw. z § 19 w zw. z § 14 ust. 2 pkt. 4 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z 03.10.2002 r., Nr 163 poz. 1348).
A. W. R. R. K. E. M.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację: Robert Rafał Kwieciński –, Ewa Miastkowska , Agata Wilczewska
Data wytworzenia informacji: